24.09.2008

Dochodzę do wniosku, że chyba jednak nie mam już serca do wszelkich blogów, pamiętników i tym podobnych ustrojstw. Może po części z tego wyrosłam, może zwyczajnie nie mam o czym pisać. Bo jakoś tak głupio o tym, co się działo, co robiłam, a na głębsze przemyślenia czasem nie ma czasu, chęci, a czasem po prostu ich wynik nie nadaje się do upublicznienia.
Od mojej poprzedniej aktywności w tym miejscu minęło dobre pół roku. Minęło w gruncie rzeczy niewyobrażalnie szybko. I w zasadzie minęło bez większych wyskoków. Owszem, bywało lepiej, bywało gorzej, ale zawsze było "po staremu". I nadal tak jest. Co więcej, zdecydowanie podoba mi się ten stan, więc niech trwa...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...